Witajcie :)
Ufff ukończyłam drugą Damę :) Tak więc Kornelia ma koleżankę :) Robiłam Ją około tygodnia :) Dużo czasu zajęło mi zrobienie spódnicy :) Ale już jest i chciałabym Wam Ją przedstawić :)
Poznajcie Julię :
A tak wygląda korpus z gorsetem :)
Tutaj już w sukieneczce i narzutce :)
Butelka pet jako usztywniacz do spódnicy :)
Wykonanie spódnicy było bardzo pracochłonne bo miała być jednolita, podwójna koronka wokół a także kokardki dodają jej uroku :
Narzutka na spódnicę :
Bolerko :
Włosy, tym razem padło na jasne :)
Oczywiście kapelusz bo prawdziwa Dama nie wychodzi z domu bez kapelusza :)
Torebka bo inaczej być nie może, hihi
No i wachlarzyk, muszę go jeszcze wykrochmalić :)
A to malutki kwiatuszek służący jako zapięcie do bolerka :)
A tutaj obie Damy na wybiegu :)))
Teraz obmyślam w co ubiorę moja trzecią Damę :) Oczywiście już zaczynam ją robić :)
A rozpoczęte serwetki jak leżały tak leżą...
Na koniec bardzo serdecznie chciałabym powitać i pozdrowić nowe obserwatorki :) Mam nadzieję że znajdziecie u mnie coś co Was zainteresuje :)
Chciałabym też bardzo gorąco podziękować za wpisy pod poprzednimi postami :) Wasze pozytywne komentarze działają na mnie że tak powiem napędzająco :) Dzięki nim mam ochotę nie wypuszczać szydełka z rąk :) Pozdrawiam cieplutko !!!