Licznik odwiedzin

czwartek, 14 marca 2013

Tekla ...

Witajcie :)

Niespodziewany atak zimy we Francji
spowodował że troszkę posiedziałam w domku  :)
Korzystając z tego uszyłam drugą Anielicę
i to na specjalne życzenie mojego męża,
który pozazdrościł mi tej pierwszej i też chciał mieć swoją :)
I tak powstała Tekla :)
Był tylko mały problem z brakiem materiałów na ubranie.
Więc poświęciłam letnią bluzeczkę,
z której powstała sukieneczka
i koronkę z leginsów, z  której zrobiłam getry i bolerko :)
Ale już w niedzielę jedziemy na pierwszy
brocant w tym roku więc może znajdę tam jakieś materiały :)

Poznajcie Teklę :








 
Teraz szyło mi się już troszkę lepiej , 
ale zakręty i zawijasy nadal stanowią dla mnie problem :)

Uszyłam też serduszkową zawieszkę :)


I to na dziś Tyle :)
Serdecznie dziękuję za miłe komentarze
i za Waszą obecność na moim blogu :)
Pozdrawiam wszystkich cieplutko :)

sobota, 9 marca 2013

Matylda - moja pierwsza Anielica :)

Witajcie :)

Naoglądałam się tildowych lal i aniołów.
W internecie jest tego mnóstwo i jakie piękne :)
I zapragnęłam też takiego Anioła mieć :)
A to nie jest taka prosta sprawa jeśli 
w swoim życiu na maszynie uszyło się
tylko powłoczki na jaśki :)
Ale zaparłam się i mam !
Walczyłam z maszyną wczoraj i dziś 
ale udało się :)
Fotki jeszcze " gorące " zrobione przed chwilką,
skorzystałam z pięknej, słonecznej pogody :)
Moja Anielica ma na imię Matylda 
i nie jest doskonała, choć w założeniu taka miała być :)
W planach miała mieć inne ubranko,
ale musiałam jej uszyć takie kryjące 
choć troszkę mankamenty jej urody , hi hi
Po prostej szyło się łatwo, ale "zakręty" ...
Mimo wszystko wiem że to pierwsza ale nie ostatnia
uszyta przeze mnie lalka :)

 Poznajcie Matyldę :









Początkowo wybrałam zły materiał 
i przy wywracaniu rozszedł się :(


 Szablonu gotowego nie miałam,
sama sobie narysowałam :)


I już  mam ochotę  szyć kolejną :)
Tylko trzeba zaopatrzyć się w jakieś materiały :)
Pozdrawiam serdecznie wszystkich tu zaglądających :)