Witajcie :)
Dziś chciałabym pokazać Wam jak piękne serwetki potrafi utkać pająk :)
Ogólnie rzecz biorąc boję się pająków, ale jednocześnie uwielbiam fotografować
pajęczyny w porannej rosie :)
Kocham letnie poranki skąpane we mgle,
w rosie z pięknym słońcem :)
Często latem już od 5 rano biegałam po łące...
Bardzo brakuje mi tych łąk, tutaj gdzie obecnie mieszkam
jest rejon typowo rolniczy i wszędzie są albo pastwiska albo zagospodarowane pola,
nawet lasów nie ma za dużo :(
Ale dość gadania, zapraszam do oglądania :
Serdecznie witam nowe Obserwatorki
i pięknie dziękuję za wpisy pod poprzednimi postami :)
Joasiu - akcja przywoływania wiosny trwa do jej pierwszego dnia czyli do 21 marca :)
Ashki - ja mam tak z kordonkami, ile bym ich nie miala to i tak wciąż mi mało :)
haftytiny - mój szydełkowy Pan wyraźnie zaleca się do Anny ale czy będą z tego dzieciaczki to czas pokaże, hihi :) a tak na poważnie to narazie nie planuję małych laleczek, ale kto wie :)
Beaśka - mój Szydełkowy Pan też mi się kojarzy z Charli Chaplinem
Pozdrawiam serdecznie i miłego wtorku życzę :)