Licznik odwiedzin

czwartek, 28 czerwca 2012

Różne różności :)

Witajcie :)
Dzisiejszy post powstał z dwóch powodów :)

Pierwszy to taki,że zostałam zaproszona przez 
Pracowite słoneczko do zabawy w 11 pytań :)


Zasady (skopiowałam od Słoneczka )
Każda oznaczona osoba powinna odpowiedzieć na 11 pytań
przyznanych im przez ich "Tagger"
i odpowiedzieć na nie na swoim blogu.
Następnie wybiera 11 nowych osób do tagu
Tworzy 11 nowych pytań dla osób oznaczonych w TAGu
i napisze je w swoim TAGowym poście.
Wymienia w swoim poście osoby, które otagowała !!!
Nie oznacza ponownie osoby, które już są oznakowane

Pytania do mnie i odpowiedzi :)

1. czekolada czy marchewka? - czekolada
2. morze czy góry? - morze
3. rybki czy chomik? - rybki
4. pociąg czy autobus? - pociąg
5. ZOO czy muzeum? - ZOO
6. piłka nożna czy ręczna? - ręczna
7. lenistwo czy pracoholizm? - lenistwo
8. trampolina czy leżak? - leżak
9. kompot czy sok? - sok
10.pamiętnik czy blog? - blog
11.sąsiadka czy przyjaciółka? - przyjaciółka

A oto mój zestaw pytań do Was :

1.druty czy szydełko ?
2.rower czy rolki ?
3.spódnica czy spodnie ?
4.włosy krótkie czy długie?
5.pływanie czy opalanie ?
6.zima czy lato ?
7.porcelana czy duralex?
8.pieszo czy samochodem ?
9.pluszaki czy lalki ?
10.aparat fotograficzny czy kamera ?
11.lody czy czekolada ?

A do zabawy typuję :

Oczywiście udział w zabawie jest jak najbardziej dobrowolny :)))

Drugim powodem powstania tego postu jest to,
że postanowilam się odchudzić :)
Od dziś zaczynam stosować dietę Dukana.
Nie wiem jak mi to pójdzie,
troszkę mam obawy gdyż miałam problemy 
z wrzodami na dwunastnicy i dlatego
jeśli tylko stwierdzę że coś jest nie tak lub że boli żołądek
natychmiast dietę przerywam.
A do zrzucenia mam 10kg, tzn do mojej wymarzonej wagi :)
Obecnie przy wzroście 164 cm ważę 68kg.
Przytyłam sporo po przyjeździe do Francji
( a właśnie minął rok jak tu jestem )
i nie mam już w czym chodzić 
bo wszystko poszło w tyłek,uda i brzuch:(
( Dlaczego nie w cycki ???hi hi )
Trzymajcie za mnie kciuki ,
a o postępach lub niepowodzeniach  będę pisała.
Taka publiczna deklaracja bardzo motywuje do działania :)

A na koniec chciałabym pokazać jaki 
kupiłam kuferek na nici i inne przydasie :)





Zrobiłam też testowy naszyjnik szydełkowy :)
Dlaczego testowy ? Bo z brzydkich kolorów, he he
Nie miałam ładnej i dość cienkiej włóczki,
a bardzo chciałam zobaczyć jak to wygląda :)
Wzor znalazłam na chomiku, pochodzi z jakieś japońskiej strony :





I jeszcze ubranko, które zrobiłam dla misia córeczki mojej koleżanki :)


Obecnie robię kolejną Szydełkową Damę :)))

Na dziś tyle :)
Dziękuję wszystkim, którzy wytrwali do końca :)
Pozdrawiam serdecznie!